luty 18

Problemowy pierwszy dzień

19Gdy wspominam swój pierwszy dzień w pracy technologa cały czas zastanawiam się jakim cudem udało mi się nie zwiać gdzie pieprz rośnie i wytrwale dotrzymać do końca dnia. Normalnie prawie każdy dzień w zawodzie technologa przypomina poprzedni i jest analogiczny z dniem następnym, jednak akurat pierwszego dnia w nowej pracy mieliśmy poważną awarię, a ja od razu zostałem rzucony na głęboką wodę. Nie miałem czasu zapoznać się z współpracownikami, a uściski dłoni i krótkie wymiany zdań wymieniałem pomiędzy bieganiem z jednego miejsca w wytwórni do drugiego. W zakładowych komputerach doszło do jakiegoś spięcia, w wyniku którego produkcja nie odbywała się tak, jak powinna. Błędy komputerów spowodowały, że wyniki produkcji nie były zadowalająca, a ja musiałem jak najszybciej poradzić sobie z problemem.

Wiedziałem, że ten dzień jest dla mnie ogromnym sprawdzianem. Jeśli uda mi się wszystko doprowadzić do porządku, pracodawca na pewno doceni mój wysiłek i dostrzeże, że zatrudniając mnie na stanowisko technologa podjął bardzo dobrą decyzję. Od chwili, w której pojawił się błąd, aż do momentu, w którym udało mi się opanować sytuację, ani razu nie usiadłem na krześle, nie wypiłem łyka wody czy nie zjadłem kanapki. Chociaż normalnie powinienem pracować przez osiem godzin dziennie, to tego dnia mój normowany czas pracy wydłużył się do 11 godzin. Do domu wróciłem przed godziną 21.00 i byłem totalnie wypompowany, technolog Dąbrowa Górnicza. Ostatkiem sił trzymałem się na nogach, jednak jednocześnie byłem dumny, że dałem radę w walce z taką awarią.

luty 18

Czas na awans

Ostatnio wpadł mi do głowy pomysł by porzucić obecną pracę technologa produkcji i poszukać zatrudnienia na jakimś wyższym stanowisku w zakładzie produkcyjnym. Technologiem jestem już od ponad pięciu lat i w najbliższym czasie na pewno nie zostanę postawiony przed żadną możliwością awansu. Wszyscy kierownicy, dyrektorzy i specjaliści pracujący w zatrudniającym mnie przedsiębiorstwie to osoby całkiem młode, które nie mają zamiaru ruszać się z wygodnych posadek. Żebym ja mógł ubiegać się o awans, ktoś położony wyżej musiałby się zdecydować na odejście. Wątpię, by ktoś to zrobił, chyba, że nagle otrzyma lepszą propozycję pracy, technolog Elbląg.

14Przyznam, że zacząłem się już nawet rozglądać za jakimiś odpowiednimi posadami dla mnie. Mam wykształcenie wyższe techniczne i kilka lat doświadczenia w produkcji, dlatego istnieje całkiem duża szansa na znalezienie pracy. Niestety, nie mam doświadczenia w zarządzaniu podwładnymi, a taki wymóg jest często stawiany przez pracodawców organizujących nabór na stanowisko kierownika działu czy innego specjalisty.

Już dawno podjąłbym decyzję o odejściu z firmy gdyby nie to, że lekko obawiam się problemów ze znalezieniem nowej pracy. Może na początku powysyłam trochę podań o pracę i oszacuję odzew ze strony pracodawców. Jeśli będzie odpowiedni – składam w pracy wypowiedzenie!

luty 18

Nieprawdziwe informacje

Niedawno natrafiłam w Internecie na ciekawy artykuł poświęcony pracy technologa. Zetknięcie z tym tekstem było zupełnie przypadkowe – kliknęłam tu, kliknęłam tam i nagle znalazłam się na stronie poświęconej zawodowi technologa. Sama jestem technologiem żywienia zatrudnionym w pewnej legnickiej firmie, dlatego chętnie czytam opinie o swoim zawodzie i śledzę najnowsze nowinki.  Trzeba  być na bieżąco, by odpowiednio wykonywać swoją pracę.

13Nowo zdobyte informacje są dla mnie zazwyczaj powodem do refleksji i starania o lepszą i bardziej efektywną pracę. W większości spotkanych artykułów znajduję historie i opinie, pod którymi sama mogłabym się podpisać. Tym razem było inaczej, bo to, co przeczytałam w artykule najpierw wywołało moje szczere zdumienie i śmiech, później pewnego rodzaju niesmak i złość. Nie wiem kto był autorem tego artykułu, jednak na pewno nie była to osoba mająca jakąkolwiek realną wiedzę o warunkach pracy technologa. Czy ktoś znający się na moim zawodzie może bowiem napisać, że zwykły technolog zarabia 6 tysięcy złotych brutto?

Może technolog zatrudniony w jakiejś międzynarodowej, bogatej firmie otrzymuję pensję na poziomie 6 tysięcy miesięcznie, jednak na pewno nie jest to kwota, jaką może się pochwalić większość polskich technologów, technolog Legnica. Prawda jest taka, że ja w swojej pracy dostaję dwa razy mniej ponieważ moja miesięczna pensja wynosi 3100 zł brutto, czyli około 2200 zł. Z chęcią przygarnęłabym nawet pięćdziesiąt złotych więcej do swojego wynagrodzenia, jednak póki co w firmie nie ma w planach jakichkolwiek podwyżek. I tak nie zarabiam tak najgorszej – znam technologów, którzy nie mają nawet trzech tysięcy brutto. A gdzie tu do sześciu tysięcy?

luty 18

Dzień gorszy niż zwykle

Czasem nachodzą mnie takie dni jak dziś – dni, które zamiast swojej zwyczajnej, tygodniowej nazwy (jak na przykład WTOREK) powinny posiadać nazwę: LENISTWO. Dużo bym dał, by odzyskać normalny zapał do pracy i chęci do życia, jednak w ciągu dzisiejszego dnia jest to praktycznie niemożliwe. Mimo, że w nocy przespałem blisko dziesięć godzin to i tak czuję się kompletnie nie wyspany i nie do życia. To pewnie przez tą wczesnojesienną pogodę oznajmiającą, że przed nami koniec pięknego lata i początek tego, co wszyscy nazywają jesienią. Ja osobiście preferuję nazwę „okres smutku i nostalgii”, która jest moim autorskim pomysłem.

9

Z tego, co zdążyłem zauważyć, ciężar dzisiejszego dnia niekorzystnie wpływa nie tylko na mnie, a na wszystkich pracowników mojej firmy. Pracownicy działu produkcji ruszają się jak muchy w smole, portier ledwo podnosi wzrok znad zeszytu, w który wpatruje się niewidzącym wzrokiem,  a sprzątaczki zamiast sprzątać przechadzają się w kółko po dziesięć razy szorując mopem to samo miejsce. Pracując jako technolog produkcji powinienem stanowić przykład idealnego pracownika, który nie daje się jesiennemu przesileniu, jednak nawet gdy staram się ukryć swoją ospałość, i tak każdy zwraca uwagę, na moje lekko opuchnięte oczy. O ile swoim zachowaniem można czasem coś ukryć, o tyle nasz wygląd zewnętrzny nigdy nie kłamie. Masz podkrążone i opuchnięte oczy? Wiadomo, że albo jesteś niewyspany, albo przepity, albo masz zły dzień. Możliwe jest też połączenie wszystkich możliwych opcji, co w sumie daje mieszankę wybuchową, technolog Wrocław.