lipiec 23

Czas na wszystko

Obiecuję sobie, że do końca tego dnia pracy będę pracował wytrwale, dzielnie i bardzo dokładnie. Na pewno na ani minutę nie oderwę się od obowiązków zawodowych technologa, technolog Suwałki. Już raz dostałem dzisiaj małą naganę za obijanie się w trakcie pracy i wcale mi się to nie podobało. Wiem, że może trochę przesadziłem zaszywając się w kącie laboratorium i grając w gry na tablecie, ale akurat miałem trochę wolnego czasu, bo prowadzone badanie było długotrwałe. Musiałem jedynie od czasu do czasu przemieszczać bagietką w naczyniu i na tym kończyła się moja rola.

s42Niestety, kierownik laboratorium miał inne pojęcie co do tego co należy robić w wolniejszych chwilach. Po wygłoszeniu długiego kazania na temat braku odpowiedzialności i pobieraniu pieniędzy za nic zagnał mnie do mycia i suszenia wszystkich naczyń laboratoryjnych. Co z tego, że wszystko było czyste – wiadomo, że nikt nie lubi czyścić zlewek, probówek, destylatorów i innych naczyń, dlatego jest to najlepsza kara ze wszystkich możliwych.

Korzystając z nieobecności kierownika wyjąłem na chwilę palmtopa żeby się przez sekundkę odciąć od mycia. Jeszcze tylko skończę ten wpis, sprawdzę parę rzeczy w Internecie i znów powracam do czyszczenia i mieszania zawartości mojej zlewki.

luty 18

Technolog kontra technolog

Tak jakoś się stało, że w naszej fabryce pracuje nie jeden technolog, a dwóch. Jakby tego było mało, jeden technolog drugiemu nie równy, przez co dochodzi do niepotrzebnych scysji i niejasności. Mam to parszywe szczęście, że niestety jestem technologiem nieco mniej ważnym, a pan Wiesław, główny technolog w naszym zakładzie produkcyjnym uważa, że skoro ma za sobą dwadzieścia lat doświadczenia na stanowisku to pozjadał wszystkie rozumy i zna się na takich rzeczach, o których ja nie mam zielonego pojęcia, technolog Wałbrzych.

24Jak już wspomniałem, pan Wiesław jest długoletnim pracownikiem naszej fabryki. Jego łączny staż pracy wynosi nieco ponad 30 lat, bo przed stanowiskiem głównego technologa pan Wiesław był zwykłym technologiem, a jeszcze wcześniej jakimś pomniejszym pracownikiem. Ja świetnie rozumiem, że powinienem uszanować jego doświadczenie zawodowe i widzę, jednak prawda jest taka, że Wiesław cały czas żyje na początku dwudziestego pierwszego wieku i stosuje techniki i metody wykorzystywane w tamtym czasie. Niestety, od dwutysięcznego roku minęło już ponad 12 lat, technika cały czas idzie do przodu, a pan Wiesław zostaje w tyle. Ja staram się na bieżąco śledzić wszystkie nowinki, często uczestniczę w różnych kursach i szkoleniach, dlatego w większości przypadków chciałbym zastosować jakieś nowe technologie. Kłótnie z panem Wiesławem są zawsze długotrwałe i bardzo burzliwe i koniec końców prawie zawsze wychodzi na moje. Projekt się udaje, a to pan Wiesław zbiera największe laury. Jakby nie patrzeć ja za niego odwalam najcięższą robotę, a on cieszy się opinią specjalisty i fachowca.