Przed świętami
iężko o podkreślenie wigilijnej atmosfery w laboratorium, w którym należy utrzymać możliwie największą czystość. W tamtym roku, za czasów poprzedniego kierownika mogliśmy przynajmniej postawić małą choineczkę i rozwiesić lampki choinkowe. W tym roku kierowniczka nie zgadza się na żadne dekoracje zbierające kurz, co najwyżej podczas pracy możemy puszczać sobie świąteczne piosenki. I na tym przygotowanie do świąt w naszym laboratorium się kończy, technolog Lubin.
Nie jestem zwolenniczką zbyt dużej liczby świątecznych ozdób, ale potrzeba czegoś, co pomoże nam wprowadzić się w nastrój świąt. Podejrzewam, że w tym roku nastrój Bożego Narodzenia poczuję dopiero na parę dni przed Wigilią gdy zacznę przygotowywać bożonarodzeniowe potrawy i sprzątać przed przyjazdem gości.
Na te święta przyjeżdża do mnie cała moja rodzina – łącznie 10 osób, dlatego pracy będę miała co niemiara. Na szczęście we wszystkim pomoże mi mama i siostra, choć i tak odpowiedzialność podjęcia gości spoczywała będzie na mnie. W tamtym roku Wigilia była u siostry, więc w tym roku wypada na mnie. Mama mieszka sama, utrzymuje się z niewielkiej emerytury i nie stać jej na zaproszenie wszystkich dzieci i wnuków na Święta. To my z siostrą musiałyśmy przejąć tę tradycję.