luty 18

Chciałbym zmienić posadę

29Niedawno naszą firmę obiegła niepotwierdzona jeszcze wiadomość o otwarciu rekrutacji na stanowisko technologa produkcji. Póki co żadne z prezesów nie chce potwierdzić, czy informacja jest prawdziwa, jeśli jednak taką się okaże, to ja na pewno zdecyduję się na udział w procesie rekrutacyjnym. Cały czas pracuję w dziale jakości jako kontroler, jednak tak naprawdę w zakresie moich upodobań leży praca technologa. Jeśli udałoby mi się otrzymać stanowisko technologa, nie byłby to swoisty awans, a przeskoczenie na równorzędne stanowisko. Uważam jednak, że z posady technologa dużo łatwiej będzie mi awansować na głównego technologa, niż ze stanowiska kontrolera dostać się na stołek kierownika działu produkcji.

Nie rozmawiałem o swoich planach z żadnym współpracownikiem, bo pewnie wiele osób ma pomysł bardzo podobny do mojego. Nawet gdyby ktoś nie miał, to w każdej chwili mógłby mieć zachęcony moimi pomysłami. Jeśli informacja o rekrutacji zostanie podana do publicznej wiadomości, to i tak na pewno będę miał dużą konkurencję w postaci osób, które będą liczyły na awans z obecnie zajmowanych stanowisk na stanowisko technologa, technolog Bielsko-Biała.

Bardzo chciałbym dostać możliwość przerzucenia się ze stanowiska kontrolera na stanowisko technologa, jednak nie wiem czy prezes zgodzi się na taki zabieg. W takim przypadku musiałby zorganizować dwie rekrutacje: jedną na posadę technologa, drugą na posadę kontrolera jakości.

luty 18

Każdego poranka

Niemal każdy poranek przed wyjściem z domu i udaniem się do firmy, w której pracuję jako technolog odbywa się tak samo. Razem z żoną wstajemy o tej samej godzinie i z trudem zwlekamy się z łóżka. Żona mogłaby wstawać dziesięć minut później niż ja, jednak i tak zawsze wychodzi spod kołdry z pierwszym dźwiękiem mojego budzika. Tłumaczy, że kolejne dziesięć minut snu i tak jej nic nie dadzą, a przynajmniej zdąży na spokojnie się przygotować do pracy.

28Nie wyobrażam sobie co by było, gdyby żona naprawdę wstawała te dziesięć minut później. Ona nawet mając dwie godziny czasu nie jest w stanie przygotować się do pracy na godzinę, o której powinna wychodzić. Dziwię się co jej zajmuje tyle czasu. Robienie kanapek sobie i mi do pracy nie jest zajęciem bardzo czasochłonnym, a ile można przesiadywać w łazience? Nie wiem dokładnie co żona robi przez cały ranek, bo codziennie rano wychodzę z naszym dwuletnim buldogiem na piętnastominutowy szybki spacer, po którym wracam i biorę prysznic. Na szczęście mamy dwie łazienki w domu, dzięki czemu nie wchodzimy sobie z żoną w drogę i nie denerwujemy się brakiem dostępu do bieżącej wody, umywalki i sedesu.

Ja wychodzę z domu tuż przed godziną 8.30, a w pracy jestem przed 9.00. Nie wiem o której wychodzi moja żona, bo rzadko kiedy udaje jej się wyszykować na tę samą godzinę, co ja, technolog Koszalin. Jeśli już udaje jej się dotrzeć od pracy na czas, to na pewno na styk.

luty 18

Kontakty w pracy

27Nie wiem jak dla was, ale dla mnie zawsze bardzo ważnym elementem zatrudnienia w danej firmie i na danym stanowisku pracy było to, z kim będę pracował. Nie ma nic gorszego niż codzienne przebywanie w towarzystwie osób, które nas męczą lub irytują. Jeśli dodatkowo, nasi współpracownicy, podwładni i przełożeni są osobami niesympatycznymi, wtedy nawet najlepsza praca staje się jedną z najgorszych. Problem kontaktów w pracy można potraktować również odwrotnie. Jeśli pracujesz w zawodzie, który nie do końca ci odpowiada, a w swojej pracy masz wielu dobrych przyjaciół, z którymi przyjemnie ci się pracuje, to nagle niekomfortowe obowiązki stają się bardziej znośne.

Na swoim obecnie zajmowanym stanowisku pracy, technolog Gliwice, udało mi się trafić na osoby, które może nie są zbyt wylewne i sympatyczne, ale na pewno swym zachowaniem nie utrudniają innym pracy. Atmosferę panująca w naszej firmie oceniłbym jako zachowawczą, ale przyjemną. Niemiłe uwagi każdy ogranicza  do minimum i stara się nie wchodzić innym w drogę. Lubię spokój panujący w moim miejscu pracy, bo pozwala mi on lepiej skupić się na wykonywanych obowiązkach.

Moim bezpośrednim przełożonym jest główny technolog, pani Renata, którą określiłbym mianem kobiety w spodniach. Nie jest kruchą i niezdecydowaną istotką, a pracownikiem, który cały dział trzyma w ryzach. Do moich współpracowników należą wszyscy pracownicy działu technicznego, pracownicy działu zamówień i pracownicy działu jakości. Jako takich podwładnych nie posiadam.

luty 18

Technolog kontra technolog

Tak jakoś się stało, że w naszej fabryce pracuje nie jeden technolog, a dwóch. Jakby tego było mało, jeden technolog drugiemu nie równy, przez co dochodzi do niepotrzebnych scysji i niejasności. Mam to parszywe szczęście, że niestety jestem technologiem nieco mniej ważnym, a pan Wiesław, główny technolog w naszym zakładzie produkcyjnym uważa, że skoro ma za sobą dwadzieścia lat doświadczenia na stanowisku to pozjadał wszystkie rozumy i zna się na takich rzeczach, o których ja nie mam zielonego pojęcia, technolog Wałbrzych.

24Jak już wspomniałem, pan Wiesław jest długoletnim pracownikiem naszej fabryki. Jego łączny staż pracy wynosi nieco ponad 30 lat, bo przed stanowiskiem głównego technologa pan Wiesław był zwykłym technologiem, a jeszcze wcześniej jakimś pomniejszym pracownikiem. Ja świetnie rozumiem, że powinienem uszanować jego doświadczenie zawodowe i widzę, jednak prawda jest taka, że Wiesław cały czas żyje na początku dwudziestego pierwszego wieku i stosuje techniki i metody wykorzystywane w tamtym czasie. Niestety, od dwutysięcznego roku minęło już ponad 12 lat, technika cały czas idzie do przodu, a pan Wiesław zostaje w tyle. Ja staram się na bieżąco śledzić wszystkie nowinki, często uczestniczę w różnych kursach i szkoleniach, dlatego w większości przypadków chciałbym zastosować jakieś nowe technologie. Kłótnie z panem Wiesławem są zawsze długotrwałe i bardzo burzliwe i koniec końców prawie zawsze wychodzi na moje. Projekt się udaje, a to pan Wiesław zbiera największe laury. Jakby nie patrzeć ja za niego odwalam najcięższą robotę, a on cieszy się opinią specjalisty i fachowca.

luty 18

O technologu

Technolog jak to technolog – sam jest odpowiedzialny za wykonywanie swoich obowiązków i mało kto z nim współpracuje. Stanowisko technologa to stanowisko typowo samodzielnie – większość decyzji podejmuje sam, w oparciu o swoją wiedzę i pomysły, a jedynie od czasu do czasu prosi o pomoc innych, głównie osób przełożonych.

23Przychodząc do pracy mam zawsze sporo rzeczy do zrobienia, jednak tym, bez czego nie mogę się obyć na każdy początek dnia jest duża, bardzo mocna i bardzo słodka kawa, którą wypijam w przeciągu pięciu minut. Nieważne, że każdy łyk parzy mi gardło – kawa musi zostać wypita i to wypita w jak najkrótszym czasie, dlatego nie ma co patrzeć na jakieś bóle czy brak komfortu. Po dwóch latach codziennego chłeptania kawy w pośpiechu jestem na tyle przyzwyczajony do wrzątku, który każdego ranka wlewam w swoje gardło, że wypicie kawy choć o kilka stopni chłodniejszej sprawia, że mi ona nie smakuje.

Po kawie wypitej albo w samotności, albo w towarzystwie swoich współpracowników ruszam na halę produkcyjną by sprawdzić, czy od wczorajszego dnia nic złego się nie wydarzyło, a efekt końcowy spełnia moje oczekiwania. Jeśli wszystko jest OK, spokojnie mogę się zająć resztą swoich obowiązków. Od czasu do czasu, w przypadku otwierania nowych linii produkcyjnych i wytwarzania nowych produktów czuwam nad tworzeniem projektu produkcyjnego i jego realizacją. W dużej mierze od mojej pracy zależy efekt końcowy wprowadzonych innowacji i planów, dlatego staram się, by wszystko działało jak należy. Od czasu do czasu zdarza się, że w pracy muszę zostać po godzinach. Na szczęście dostaję za nie dodatkowe wynagrodzenie, technolog Zabrze.

luty 18

Praca w żywieniu

Bardzo chciałbym znaleźć pracę na stanowisku technologa żywności, dlatego cały czas wyszukuję różnych informacji na temat warunków pracy technologa i możliwości jego zatrudnienia. Do tej pory udało mi się dowiedzieć, że jako technolog  żywności (technolog Szczecin) mogę znaleźć pracę w przedsiębiorstwach i zakładach zajmujących się przetwórstwem, obrotem żywności i żywieniem człowieka. Zakłady te to m.in. cukiernie, piekarnie, gorzelnie, spółdzielnie mleczarskie, zakłady przetwórstwa mleka, zakłady zbożowe, wytwórnie słodyczy i zakłady żywienia zbiorowego. Ponadto, technologów żywienia zatrudniają również placówki naukowe i jednostki administracji gospodarczej, które zajmują się kontrolą żywności.

22Zazwyczaj, miejscem pracy technologa żywności jest hala produkcyjna, chłodnia, magazyn, laboratorium lub pomieszczenie biurowe. W swoim miejscu pracy technolog bardzo często jest narażony na wysoki stopień hałasu, wibracje lub nieodpowiednią temperaturę. Grozi mu także wilgoć lub zbytnie przesuszenie powietrza.

W codziennych obowiązkach technolog posługuje się urządzeniami biurowymi, a także specjalistycznymi przyrządami do zarządzania i badania produkcji oraz odczynnikami. Technolog żywienia często pracuje w godzinach popołudniowych i nocnych, w niedziele i święta, ponieważ najczęściej zakłady przetwórstwa spożywczego pracują 7 dni w tygodniu. Praca na stanowisku technologa żywności wymaga dobrego stanu zdrowia, pełnej sprawności ruchowej oraz prawidłowo rozwiniętych zmysłów.

luty 18

Jak radzić sobie ze stresem

Tym, co pozwala mi się odstresować po całym długim dniu pracy na stanowisku technologa jest przyjemna, gorąca i bardzo bąbelkowa kąpiel. Wieczorne odstresowywanie w wannie pełnej ciepłej i zapachowej wody to już chyba taka moja tradycja. Bardzo często do kąpieli biorę ze sobą dobrą książkę i lampkę wina i tak leżę przez pół godziny, zanim woda trochę nie wystygnie, a ja nie pomarszczę się jak jakaś stara babcia.

20Z tego, co wiem, każdy z moich znajomych ma swój własny sposób na radzenie sobie z zawodowym stresem. Mój kolega Marcin, który jest programistą w białostockiej firmie codziennie po powrocie z pracy idzie na siłownię i przez półtorej godziny ćwiczy swoje bicepsy. Moja siostra, Jaśmina, stres spowodowany obsługą klientów w dobrej restauracji zajada lodami i ciasteczkami, jednak dzięki fizycznej pracy kelnerki jest w stanie utrzymać stałą wagę. Moja druga siostra, Jagoda, co drugi dzień chodzi na imprezę i wraca nad ranem. Nie wiem jak w taki sposób może cały czas być świetnym doradcą klienta w banku, skoro co jakiś czas nie śpi w nocy dłużej niż trzy godziny. Dziwię się, że klienci nie zauważają jej podpuchniętych oczu i nieco wczorajszego wyglądu.

Ja, technolog Białystok, mam swoje kąpiele. W moim mniemaniu jest to najmniej kosztowny, a zarazem najprzyjemniejszy sposób odprężania się. Płacę jedynie za wodę, a to jestem w stanie przeżyć. Regularne chodzenie na siłownię czy wydawanie pieniędzy na imprezach to już koszty innego pokroju.

luty 18

Problemowy pierwszy dzień

19Gdy wspominam swój pierwszy dzień w pracy technologa cały czas zastanawiam się jakim cudem udało mi się nie zwiać gdzie pieprz rośnie i wytrwale dotrzymać do końca dnia. Normalnie prawie każdy dzień w zawodzie technologa przypomina poprzedni i jest analogiczny z dniem następnym, jednak akurat pierwszego dnia w nowej pracy mieliśmy poważną awarię, a ja od razu zostałem rzucony na głęboką wodę. Nie miałem czasu zapoznać się z współpracownikami, a uściski dłoni i krótkie wymiany zdań wymieniałem pomiędzy bieganiem z jednego miejsca w wytwórni do drugiego. W zakładowych komputerach doszło do jakiegoś spięcia, w wyniku którego produkcja nie odbywała się tak, jak powinna. Błędy komputerów spowodowały, że wyniki produkcji nie były zadowalająca, a ja musiałem jak najszybciej poradzić sobie z problemem.

Wiedziałem, że ten dzień jest dla mnie ogromnym sprawdzianem. Jeśli uda mi się wszystko doprowadzić do porządku, pracodawca na pewno doceni mój wysiłek i dostrzeże, że zatrudniając mnie na stanowisko technologa podjął bardzo dobrą decyzję. Od chwili, w której pojawił się błąd, aż do momentu, w którym udało mi się opanować sytuację, ani razu nie usiadłem na krześle, nie wypiłem łyka wody czy nie zjadłem kanapki. Chociaż normalnie powinienem pracować przez osiem godzin dziennie, to tego dnia mój normowany czas pracy wydłużył się do 11 godzin. Do domu wróciłem przed godziną 21.00 i byłem totalnie wypompowany, technolog Dąbrowa Górnicza. Ostatkiem sił trzymałem się na nogach, jednak jednocześnie byłem dumny, że dałem radę w walce z taką awarią.

luty 18

Angielski

Pracując jako technolog muszę znać choć trochę język angielski. Nie musi to być nie wiadomo jak płynna znajomość, czy szeroki zakres słownictwa – ważne, bym umiał skorzystać z dokumentacji technicznej i w razie czego sam taką stworzył. Znajomość angielskiego jest w dzisiejszych czasach niemal niezbędna – nawet na niskie i słabo płatne stanowiska pracy pracodawcy wymagają od pracowników znajomości języka obcego. Jeśli pracuje się w nadmorskim kurorcie, w którym pełno zagranicznych turystów, podstawowa znajomość angielskiego jest niezbędna nawet u sprzedawcy w kiosku czy u ekspedienta.

18

Mój angielski nie jest na takim poziomie, jakbym sobie tego życzył. Mimo, że nie mam większych problemów ze zrozumieniem dokumentacji technicznej, to czasem pojawiają się sytuacje, w których muszę coś sam napisać i wtedy o pomoc uderzam do swojego nastoletniego syna, technolog Gdynia. Czytanie idzie mi jeszcze jako tako, ale rozumienie czy słuchanie to już jakaś czarna magia. Syn, który powoli ma dość pomocy swojemu staremu ojcu w angielskim zasugerował niedawno, że powinienem wybrać się na jakiś kurs angielskiego od podstaw. Chociaż początkowo uważałem jego pomysł za głupi, to teraz myślę, że może jest w rozumowaniu mojego syna trochę racji. Gdybym poduczył się z angielskiego i udowodnił to mojemu pracodawcy, może w końcu udałoby mi się wywalczyć jakąś podwyżkę. Szef zawsze powtarza, że na podwyżkę przyjdzie czas i cały czas powinienem pracować jak najlepiej. Jeśli pokażę szefowi, że w pracy technologa daję z siebie wszystko (nawet nauczyłem się angielskiego) to na pewno spojrzałby na moją podwyżkę przychylniejszym okiem 🙂

luty 18

Wiem kim będę!

17

Nie wiedziałam, że w ostatniej klasie liceum nasi nauczyciele będą kładli aż taki duży nacisk na wybór przyszłego kierunku studiów, zbieranie informacji o rynku pracy i procesach rekrutacyjnych. Mogłabym się spodziewać, że nauczyciel od przedsiębiorczości będzie od nas wymagał sporządzenia jakiegoś CV czy poczytania trochę o bezrobociu w Polsce, jednak nie sądziłam, że wszyscy nasi nauczyciele zjednoczą się w informowaniu nas o wpływie obecnych decyzji na nasze przyszłe życie zawodowe i prywatne. Nie ma lekcji, na której nasza pani wychowawczyni nie wspomniałaby słowem o poszukiwaniach pracy czy procesach rekrutacyjnych. Na lekcje przedsiębiorczości regularnie przychodzą goście, którzy opowiadają nam o swoich zawodach, warunkach ich wykonywania i wielu innych zawodowych sprawach. Nasza szkoła chyba postawiła sobie cel, by jak najlepiej przygotować maturzystów przed pójściem w świat.

Szczególnie spodobało mi się spotkanie z pewnym panem, który pracuje jako technolog chemii w podwłocławskich Azotach. Bardzo lubię chemię, chciałabym ją zdawać na maturze i z nią związać jakoś swoje studia i przyszłą pracę. Dzięki informacjom zdobytym od pana technologa, technolog Włocławek, zrozumiałam, że taka praca może być dla mnie w sam raz. Jedyne o co nie zapytałam to wysokość zarobków w tym zawodzie – ta kwestia strasznie mnie ciekawiła, jednak nie chciałam wyjść na jakąś materialistkę.